Jestem za blisko, żeby mu się śnić
On śpi,
w tej chwili dostępniejszy
widzianej raz w życiu
kasjerce wędrownego cyrku z jednym
lwem
niż mnie leżącej obok.
Teraz dla niej rośnie w nim dolina
rudolistna, zamknięta ośnieżoną
górą
w lazurowym powietrzu. Ja jestem
za blisko,
żeby mu z nieba spaść.
jak odpowiadać na niestawiane
pytania,
jeśli w dodatku jest się kimś
tak bardzo dla was nikim
I pamiętajcie, większość
tego, co jest najważniejsze w życiu, trudno dostrzec gołym okiem. Wartość
jakości chwili, którą spędzacie z innymi, znacznie przewyższa ilość.
***
Na twojej twarzy delikatnie
położył się cień
Wąskie kręte i pachnące kurzem schody
Niewielki pokój w senne popołudnie
Jedyne miejsce gdzie miłość spotyka się z poezją
Wąskie kręte i pachnące kurzem schody
Niewielki pokój w senne popołudnie
Jedyne miejsce gdzie miłość spotyka się z poezją
Nie bój
się, Kirke
W krwioobiegu świata to nie
magia jest fluidem spajającym rzeczy
Lecz jeden
cień
jedno wspomnienie
jak płomień świecy najintensywniejsze
gdy przygasa
W krwioobiegu świata to nie
magia jest fluidem spajającym rzeczy
Lecz jeden
cień
jedno wspomnienie
jak płomień świecy najintensywniejsze
gdy przygasa
Od (braku) nadziei wolę
twoją wymownie milczącą twarz
na piaskownicy łóżka
Dwa pierwsze cytaty pochodzą z wierszy Wisławy
Szymborskiej; trzeci z Toma Waitsa. Pozostałe trzy teksty - są moim (wy)tworem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.