środa, 18 kwietnia 2012

POETYCKIE WYPISY (NIE TYLKO) Z MONATEN

Jestem za blisko, żeby mu się śnić
On śpi,
w tej chwili dostępniejszy widzianej raz w życiu
kasjerce wędrownego cyrku z jednym lwem
niż mnie leżącej obok.
Teraz dla niej rośnie w nim dolina
rudolistna, zamknięta ośnieżoną górą
w lazurowym powietrzu. Ja jestem za blisko,
żeby mu z nieba spaść.

jak odpowiadać na niestawiane pytania,
jeśli w dodatku jest się kimś
tak bardzo dla was nikim

I pamiętajcie,  większość tego, co jest najważniejsze w życiu, trudno dostrzec gołym okiem. Wartość jakości chwili, którą spędzacie z innymi, znacznie przewyższa ilość.


***


Na twojej twarzy delikatnie położył się cień
Wąskie kręte i pachnące kurzem schody
Niewielki pokój w senne popołudnie
Jedyne miejsce gdzie miłość spotyka się z poezją

Nie bój się, Kirke
W krwioobiegu świata to nie
magia jest fluidem spajającym rzeczy

Lecz jeden
cień
jedno wspomnienie
jak płomień świecy najintensywniejsze
gdy przygasa


Od (braku) nadziei wolę
              twoją wymownie milczącą twarz
              na piaskownicy łóżka





________________
Dwa pierwsze cytaty pochodzą z wierszy Wisławy Szymborskiej; trzeci z Toma Waitsa. Pozostałe trzy teksty - są moim (wy)tworem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

PRASKA „LADY MACBETH MCEŃSKIEGO POWIATU”

Wojna Wojna jest nie tylko próbą – najpoważniejszą – jakiej poddawana jest moralność. Woja moralność ośmiesza. […] Ale przemoc polega nie ...