Dla współwielbicieli
Zwłaszcza dla dwóch spośród nich
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci - mówi porzekadło. I faktycznie, seanse z pomysłowym Dobromirem bardzo mi się przydały. Atoli myślałem, myślałem i wymyśliłem.
Myślałem nad tym, czym Krytyka Polityczna (będąca synonimem "bandy czerwonych") może przebić swoje dotychczasowe działania. Bo przecież zdążyła już wydać Lenina, zdążyła zaprosić do Polski Gianniego Vattimo, w końcu zdążyła także zrobić z Marii Konopnickiej niecną partnerkę Marii Dulębianki. Wydawać by się mogło, że już nic więcej zrobić nie zdoła.
A jednak! Byłbym wielce rady, gdyby KP zaprosiła do Polski Michela Lucasa.
Rekomendować Go specjalnie nie trzeba, wystarczy, że jest rosyjskim Żydem osiadłym w Ameryce i zbijającym kokosy na filmach pornograficznych.
Na tym jednak nie koniec. Pornografia homoseksualna nie służy mu bowiem tylko do budzenia niezgodnych z naturą podniet. Wykorzystuje ją bowiem do kreowania zdarzeń politycznych.
Po pierwsze, posługuje się nią jako wyrazem sprzeciwu wobec wszelkiej maści fundamentalizmów, czy to politycznych, rasowych, czy religijnych. Jako przykład podać można nakręconego w Rosji pornosa, w którym - nim przystąpi do działania - długo rozmawia z pozostałymi bohaterami. Pyta ich o nietolerancję, z jaką się spotykają, o warunki życia, o chęć emigracji. Zaangażowany jest także w intelektualny spór z reżymem Władimira Putina. Wspomnieć tu można również Men of Israel, film nakręcony w Izraelu wyłącznie z udziałem żydów. "Reżyser wyznaje, że w ten sposób chciał wpłynąć na sposób myślenia o Izraelu, powszechnie postrezganego jako teren wiecznej wojny. Gdyby nie to, że aktorom-muzułmanom za udział w gejowskim pornolu groziłaby w ojczyznach dekapitacja, Lucas już dawno nakręciłby analogiczny film w jednym z krajów islamu".
Po drugie, wykorzystuje ją jako pretekst do prowadzenia kampanii anty-HIV'owej. W filmach z Jego wytwórni używa się prezerwatyw, a on sam lata po świecie ze stosownymi pogadankami. (Aktualnie zdecydował się na akcje "bez gumek", sam jest w bliskiej relacji z chłopakiem HIV+, ale nie wiem, jak ma się ona do jego małżeństwa, o rozwodzie nic nie wyczytałem, promując ludzkie i normalne podejście do chorych, a także nową, farmakologiczną formę prewencji - dopisek z 18.09.2014 r.).
Po trzecie, jest żywym dowodem na to, że intensywne życie seksualne nie odczłowiecza. Ani w wymiarze intelektualnym, ani estetycznym, ani ludzkim.
W wymiarze intelektualnym
Lucas realizuje się choćby jako prasowy komenatator życia społecznego. Prowadzi swoją kolumnę w The Advovate. W Voice of America zabrał głos w sprawie łamania praw człowieka w Putinowskiej Rosji. Z kolei na zaproszenie Uniwersytetu w Oksfordzie brał udział w dyskusji na temat "konfliktu między walką o prawa gejów a tzw. wartościami rodzinnymi" (jest w tej kwestii kompetentny nie jako gej, a jako prawnik - dyplom z prawa zdobył na Uniwersytecie Moskiewskim).
W wymiarze estetycznym
Lucas realizuje się jako kolekcjoner pięknych ciał i pięknych przedmiotów. Wśród tych ostatnich legendarną sławą cieszy się Jego kolekcja instrumentów muzycznych. Zapisał się także złotymi głoskami w historii MET, jako jeden z najbardziej hojnych indywidualnych sponsorów tej sceny.
W wymiarze ludzkim
Lucas słynie jako lojalny przyjaciel i oddany mąż. Co nie przeszkadza mu być jednocześnie namiętnym kochankiem w kręconych przez siebie pornosach. O tym, że lubi się k..wić i że umie to robić, przekonać się może każdy widz jego filmów. Tak samo jak o tym, że nie zapomina o swoim partnerze nawet wtedy, zostawiając na palcu rzucającą się w oczy obrączkę. Uzmysławia także bezsensowność age'yzmu (w czym, pewnie nieświadomie, wspiera go ostatnio Lucas Ridgeton).
Zmysłowy, inteligentny, zafascynowany sztuką, rozwiązły a wierny, promujący kondomy prawnik, pedał, pornograf, mąż, Rosjanin i Żyd. Krytyko Polityczna, czekamy na jakiś event!
Cytaty pochodzą z tekstu Michael Lucas - pornograf na emeryturze.
Jego ton doskonale oddaje polski stosunek do seksu, pornografii i wszelkich spraw związanych z ciałem. Coś, mimo zmiennej oreintacji, pozostaje u nas niezmienne (niestety!).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.