sobota, 5 września 2015

PORNCEPTUAL MAGAZINE #1

Dotarł do mnie Pornceptual Magazine #1. Wspólne dzieło Erica Phillipsa, Chrisa Phillipsa i Raquel Fedato, którzy zebrali wokół pisma niemałe grono artystów (w numerze znajdziemy prace fotograficzne, rysunki, obrazy, w końcu tekst).
Magazyn jest kolejną „odnogą” projektu Pornceptual, którego celem jest dekonstekstualizacja pornografii w jej najbardziej rozpowszechnionym rozumieniu. Pornceptual skupia artystów (profesjonalnych i początkujących) oraz wszystkich tych, których interesuje „prawdziwa i seksualna strona ludzkiego ciała ukazywana poprzez sztukę. Daleko od opierania się na społecznie akceptowanych konceptach, szukamy oryginalnych znaczeń tego, czym jest sztuka, seksualność i pornografia […]. Wierzymy, że w pornografii nie chodzi o  samoidentyfikację, ale raczej o interakcje. Ma to rzeczywisty wpływ na to, jak postrzegamy sami siebie (jako istoty aktywne seksualnie i określone gen derowo) oraz nasze auto-reprezentacje, niemniej znaczenia te nie mają charakteru indywidualnego – są kulturowo podzielanymi kodami”. Środowisko Pornceptual kwestionuje zwyczajowego sposoby postrzegania ludzkiej tożsamości i zwyczajowo dopuszczalne sposoby reprezentowania tego, kim się jest. Dokonują tego zapraszając widzów do zajęcia bardziej partycypatywnej i bardziej refleksyjnej postawy wobec pornografii.


Pismo otwiera dziesięciopunktowe PORNIFESTO:
1.     Pornografia jest źródłem doświadczenia estetycznego.
2.     Pornografia jest narzędziem seksualnego wyzwolenia.
3.     Pornografia jest pomnikiem queer.
4.     Pornografia jest podstawowym (ultimate) rodzajem ekspresji artystycznej.
5.     Pornografia jest bezpieczną przystanią dla wyrzutków.
6.     Pornografia nie zna granic smaku. Pornografia jest wizualną wolnością.
7.     Pornografia jest najbardziej doczesnym (mundane) aspektem naszego życia. Pornografia jest życiem.
8.     Pornografia nie powinna być dłużej psuta przez moralność i religię.
9.     Pornografia nie zna granic geograficznych i kulturowych. Pornografia łączy (is unity).  
10.  Pornografia nie wykorzystuje. My wykorzystujemy pornografię.


Manifest ten znajduje swoje odbicie w pracach plastycznych, prezentowanych na łamach Magazynu. Są one bardzo zróżnicowane, niektórzy z prezentowanych artystów tworzą serie opatrzone tytułem i „ideą przewodnią”.
Tak jest choćby w przypadku mythos Andrea Lavazzearo, której fotografie inspirowane są starożytnymi rzeźbami, z ich opowieścią o legendarnych ludziach. Eric Phillips i Carol Steiler w ruins opowiadają o ciele jako świątyni, wykorzystując jako tło dla męskich aktów ruiny dawnej szkoły wojskowej przy Uniwersytecie Brazylijskim. Chris Phillips w quotidian stawia pytania o to, na ile doświadczenie pornografii stało się rutynowe? Na ile kultura konsumpcji zawiera w sobie elementy ekspresji seksualnej? Przypomina także o tym, że w nasze doświadczenie „codziennej pornografii” (evriday pornography) musimy wpisać pamięć o tym, że jesteśmy istotami seksualnymi. W Magazynie pojawiają się kwestie genderowe w kontekście relacji, jakie tworzymy sami ze sobą (Francesco Cascavilla i Ezra Green, species). Czy kwestia związku seksualności i sacrum, śmierci, heroizmu (Andrea Galad).


Nie ma chyba jednego klucza do tego magazynu. I nie wszystkie prezentowane prace są „miłe estetycznie”. Trzeba pewnej elastyczności teoretycznej, by dekodować ich znaczenia. W tym sensie Pornceptual łączy w sobie elementy sztuki krytycznej, zabawy formą, przetwarzania symboli. Nie da się więc go obejrzeć na jednym oddechu i z narastającym zachwytem. Da się go za to studiować po to, by stawiać pytania, myśleć nad przed-sądami, które kształtują nasz sposób funkcjonowania w świecie, ale także estetycznie się cieszyć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

PRASKA „LADY MACBETH MCEŃSKIEGO POWIATU”

Wojna Wojna jest nie tylko próbą – najpoważniejszą – jakiej poddawana jest moralność. Woja moralność ośmiesza. […] Ale przemoc polega nie ...