wtorek, 30 sierpnia 2011

Kryminał na wieczór :)

Kolejny wieczór z Joe Alexem. Spokojny głos Jacka Rozenka czytającego "Jesteś tylko diabłem" plus kapitalna narracja Słomczyńskiego może odprężyć nawet po trudnym dniu :) Swoją drogą mamy szczęście do "kryminalistów". Dziś Krajewski, drzewiej Alex. Co tu kryć, mam niesamowity sentyment do Słomczyńskiego. Znać z jego powieści erudytę, który w małym palcu miał i Szekspira i Joyce'a. Wiem, dziś modna jest krytyka tych tłumaczeń. Mam na to jedną radę - miast krytykować, lepiej zrobić nowy, doskonalszy przekład. Bo krytyka często wypada żenująco. Jak kiedyś w jednym z tekstów z "Literatury na Świecie". Autor odsądzał od czci i wiary jakąś frazę z "Ulissesa" nie dostrzegając, że jest to - uzasadniona oryginałem -  stylizacja na Apokalipsę Jana Teologa. Cóż, tacy krytycy, jakie czasy, jak ćwierkają wróble za oknem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

PRASKA „LADY MACBETH MCEŃSKIEGO POWIATU”

Wojna Wojna jest nie tylko próbą – najpoważniejszą – jakiej poddawana jest moralność. Woja moralność ośmiesza. […] Ale przemoc polega nie ...